W ostatnich 2-3 tyg. do Kotełków trafiło sporo nowych kotów minn. Vincent, Gustaw, Mateusz, Gałgan, Klakson, Jaga, Orion, Luna i inne, a dziś malutka Lusia z dachu.
Telefonów i wiadomości o pomoc dostaję codziennie co najmniej kilka. Prośby sa z róznych miast, często odległych od Bielska. Nie moge wszystkim pomóc, nie jestem w stanie….. Sama potrzebuję pomocy:( Litości, bo wszystko ma swoją granicę i ja też, którą już dawno przekroczyłam. Nie dam rady robić więcej, choc w miarę swoich mozliwości dzielnie pomagają mi Agnieszka, Kasia i Natalia 
Mamy pod opieką ponad 60 kotełków! Nie wszystkie sa w Kotełkowie, sa tez w innych domach tymczasowych i Kociej Kawiarni, ale leczenie i profilaktyka zawsze nalezy do nas, często też karma i żwirek. Codziennie cos sie wydarza i znowu przybywa nastepny…….trzeba pamiętać, ze 60 to nie tylko cyfra to żywe istoty. Te ponad 60 kotów musi jeść, mieć żwirek i leczenie . Te koty musza tez mieć codzienną opiekę, posprzatane , podane jedzenie, zawiezienie do lekarza.. Większość z nich nigdy nie będzie zdrowa do końca i duzo z nich nigdy nie znajdzie innego domu niż Kotełkowo. Siła fizyczna też już jest na wyczerpaniu:( Podobno wolontariat polega na pomaganiu w wolnym czasie…..serio?
Jeśli nie dostaniemy nowego lokum co da nam nowe możliwości pomagania, Kotełki będą zmuszone zakończyć swoja działalność…. Czekam od dwóch lat na obiecany lokal, ale to czekanie nie ma końca….. Chciałabym żeby nasze kotełki miały jeszcze lepsze warunki bytowania niż teraz, żeby mogły miec woliere , do której będa wychodzić, żeby koty białaczkowe i fifki miały przestrzeń podobna do zdrowych kotów, żeby koty ze schroniska tez miały szanse, ale to czekanie na obiecany lokal nie ma końca. Jednak moja cierpliwośc ma i właśnie się skończyła…..
Jak widac po Kotełkowym profilu nie mam nawet siły pisac o codziennych zmaganiach, a dzieję się codziennie duzo. Nawet nie napisałam, ze od ponad miesiąca mamy nastepnego , już SZÓSTEGO! koteła z FIP-em. Powinnam zrobic zbiórke na ten jeden z najdroższych leków ratujących życie, ale po co jak nasze zbiórki “stoją”, czasami ktos się zlituje i coś wpłaci na dany cel.
Co miesiąc faktury za leczenie wynosza po kilkanaście tysiecy, za kwiecien 15 tys, skąd brac na to leczenie? Zmęczenie, zmęczenie, zmęczenie, irytacja, zniechęcenie, brak motywacji…….to, ze się usmiecham nie znaczy, ze jestem wesoła…..
ps. dostałam statuetkę z tytułem osobowośc roku 2022 działalność społeczna i charytatywna, bardzo dziekuję bo to Państwo głosowali na mnie żałuję tylko, ze kotów dzieki temu nie nakarmię, albo nie wyleczę……
żałuję tylko, ze kotów dzieki temu nie nakarmię, albo nie wyleczę……
Stowarzyszenie Kotełkowa Drużyna
Nr konta :35 1600 1462 1839 0311 0000 0001
Nr konta Euro: 24 1600 1462 1839 0311 0000 0005
tytuł: Darowizna na cele statutowe
Paypal: info@kotelkowadruzyna.pl
OPP 1,5% KRS 0000666135