O historii z Marianką znalezioną niemal przy wejsciu do Parku Wigierskiego juz pisałam . Chcieliśmy jej dać dom, ale niestety nie udało sie znaleźć dla niej transportu z Suwałk do Bielska-Białej Przygarneła ją Fundacja Zwierzęta Niczyje Obiecalismy pomoc, ponieważ tak jak większośc fundacji , które maja pod opieką bardzo duzo zwierząt boryka sie z problemami finansowymi.Prosimy wpłać grosik na utrzymanie MariankiFundacja Zwierzęta Niczyje nr konta: 48 1020 1332 0000 1902 0840 1806tytuł: Darowizna na cele statutowe/MariankaA tu do przeczytania historia znalezienia Marianki oczami Ewy:)”Przyjechaliśmy na wakacje na Podlasie z Bielska-Białej i znaleźliśmy Mariankę. Jak malutka, trzęsąca się ze strachu i rozpaczająca kotka znalazła się w polach, niedaleko wejścia do Wigierskiego Parku Narodowego? Tego już pewno nie uda się ustalić. Sytuacja patowa – my bez samochodu, przyjechaliśmy na wakacje pociągiem, w dodatku Mariankę znaleźliśmy kilkadziesiąt kilometrów od miejsca, w którym nocowaliśmy. Poprosiliśmy Kotełkową Drużynę o pomoc w znalezieniu namiarów na jakaś organizację na miejscu, na Podlasiu. Nie było prosto. Nim udało się znaleźć dla kociaka ratunek wysłuchaliśmy np. od pracownika jednego ze schronisk rady, by.. wypuścić kociaka do lasu. Pomogła dopiero Fundacja Zwierzęta Niczyje. Jak wszystkie organizacje pomagające kotom Fundacja Zwierzęta Niczyje jest w trudnej sytuacji, ma teraz pod opieką wiele małych kotów, niektóre bardzo chore. Prosimy o finansowe wsparcie dla Marianki: https://www.facebook.com/events/772334783506726/ „